– Jest po prostu bałagan – żalą się w rozmowie z dziennikarzami mieszkańcy spalonego budynku w Ząbkach. Wskazują na sprzeczne komunikaty miasta i policji oraz różne listy zapisów na wejście do zniszczonych lokali.
Artykuł pochodzi z tej strony.
– Jest po prostu bałagan – żalą się w rozmowie z dziennikarzami mieszkańcy spalonego budynku w Ząbkach. Wskazują na sprzeczne komunikaty miasta i policji oraz różne listy zapisów na wejście do zniszczonych lokali.
Artykuł pochodzi z tej strony.