W poniedziałek Apple oficjalnie ogłosiło, że rezygnuje z procesorów Intela i w swoich przyszłych komputerach będzie korzystać z własnych procesorów. Ta informacja raczej nikogo nie zaskoczyła, bo taka zapowiedź była oczekiwania. Do sprawy postanowił się jednak odnieść główny poszkodowany w wyniku tej decyzji, czyli Intel, który zapewnia, że nadal będzie wspierać Apple w „kilku obszarach działalności”.
Artykuł pochodzi z tej strony.