Prawie 50 lat temu na ulicach Łodzi miało miejsce brutalne przestępstwo. Zostało jednak szybko rozpoznane, skatalogowane, a sprawca został ukarany. Ku chwale Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, pozostającej w wiecznej przyjaźni ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich! 21 września 1971 roku. Łódź. Ul. Pabianicka. Mój dziadek, Roman, skończył pracę i zasiadł za kierownicą swojego Wartburga. Pogłaskał go po […]
Artykuł pochodzi z tej strony.