— To nie jest typowe miejsce do samodzielnej pracy, tylko przestrzeń do wspólnego tworzenia pomysłów, prototypów i planowania działań. Tak pomyślana przestrzeń ma też wpływać na relacje międzyludzkie. Gdy wchodzi grupa ludzi powiązanych ze sobą służbowo — na przykład osoba na stanowisku kierowniczym wraz ze swoim zespołem — i jest jeden prosty stół, to automatycznie odtwarzane są przy nim relacje i hierarchie zawodowe. A my chcemy, żeby na czas wspólnej pracy te relacje były przełamywane — tłumaczą w rozmowie z Michałem Sowińskim naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Właśnie tam powstała wyjątkowa przestrzeń kreatywnej współpracy.
Artykuł pochodzi z tej strony.